Walka z małymi wiatrakami, czyli Feng Shui a pokoje naszych dzieci, cz. 2
Poprzednią część zakończyłam ustawieniem łóżek. Dodam tylko krótko, że ustawiając łóżka dzieci należy upewnić się jeszcze, czy obok za ścianą nie ma łazienki lub WC – naszego lub sąsiada. Energia wody źle działa na śpiącą osobę i może prowadzić do niespokojnego snu lub chorób.
Poustawialiśmy już łóżka, ale wiadomo, że pokój służy dzieciom również do zabawy, a starszym do pracy,czyli odrabiania lekcji. Dlatego środek pokoju powinien zostać pusty, a biurko lub biurka (jeśli pokój dzieli ze sobą np. dwoje dzieci) powinny być ustawione tak, by dzieci nie rozpraszały swej uwagi. Najlepiej jeśli stoją bokiem do okna i drzwi. Krzesełka tyłem do ściany. Unikajmy ustawienia krzesełek tyłem do drzwi lub przodem do okna.
Pusty środek pokoju to miejsce do zabawy, a i łatwiej później sprzątnąć zabawki przed snem, by uniknąć wieczornych okrzyków typu: „auuuu, moja noga!”, bo pod stopą znalazł się „przypadkiem” klocek Lego. Kolorystyka pokoju to rzecz gustu i indywidualnych upodobań.
Dzieci lubią mieć wokół siebie wiele barw. Jeśli jednak nasze pociechy są zbyt energiczne lub agresywne, wyciszy je kolor niebieski lub zielony. Tej barwy mogą być np. zasłony, dywaniki, tapety. Nastolatki będą się przeważnie upierać przy czerni, gdyż w tym wieku to kolor buntu. Pozwólmy im na to, co nie znaczy, że ściany pomalujemy na czarno. Ale jeśli pościel czy zasłony koniecznie chcą w tym kolorze, nie protestujmy zbytnio. Ta faza szybko mija i nasze prawie „dorosłe” pociechy wracają do świata barw.
Coś na temat urządzeń elektrycznych w pokojach dziecinnych. W zasadzie według F.S. nie powinno być żadnych. Nawet budziki lepsze będą tradycyjne, niż podłączone do prądu. Wiadomo, że w wielu pokojach dzieci czy nastolatków są telewizory i komputery. Nie jest to dobry pomysł, gdyż urządzenia te nawet wyłączone wydzielają bardzo silne pole elektromagnetyczne, które niekorzystnie wpływa na zdrowie naszych pociech. Jeśli już są, dobrze jest wyłączać je na noc z kontaktu i dodatkowo przykrywać jakąś grubą tkaniną. Zniweluje to w pewnym stopniu owo promieniowanie.
Temat pokoi dzieci nie został wyczerpany – zainteresowanych głębiej tematem odsyłam do ciekawych pozycji książkowych, np. Praktyczna encyklopedia Feng Shui autorstwa Gill Hale, gdzie oprócz wielu informacji znaleźć można ilustracje, mogące stać się inspiracją do własnych eksperymentów.
Ilustracje: Joanna Titeux/pinezka.pl