Feng Shui sierpniowo-urlopowy
Sierpień kojarzy nam się ze słońcem, wakacjami, urlopem i lenistwem. Często udaje nam się zrealizować wreszcie marzenia o egzotycznych wyprawach i chcemy przywieźć sobie coś jako „pamiątkę z podróży”.
Biegamy po bazarach, zbieramy kamienie, a po powrocie okazuje się nagle, że coś zaczyna się psuć – dzieci się kłócą, szef czepia, zaczynamy chorować. Nie zdajemy sobie sprawy, że z „pamiątką” przywieźliśmy sobie problem.
Bardzo często owe przedmioty np. maski, figurki bożków, kamienie zabrane ze znanych miejsc mają w sobie skumulowaną potężną energię, nie zawsze korzystną dla nas i naszego domu.
Zupełnie inaczej będzie na nas oddziaływać maska otrzymana w prezencie od zaprzyjaźnionego szamana z afrykańskiej wioski, gdzie spędziliśmy parę miesięcy, a inaczej kupiona na przypadkowym bazarze, nieznanego pochodzenia. Ta druga może ściągnąć na nas masę kłopotów. Bądźmy więc ostrożni przy kupnie drobiazgów, które przywieziemy do swojego domu. O wiele bezpieczniej będzie kupić kolorowe miski czy plecione koszyki niż amulety, których znaczenia nie znamy.
Teraz parę słów o nowym „dachu nad głową”, który na jakiś czas będzie naszym drugim domem. Obojętnie – czy to pokój w luksusowym hotelu, czy zwykła chata rybacka – warto przeprowadzić drobne zmiany, by dobrze nam się mieszkało, a urlop nie okazał się koszmarem.
Zwykle wyposażenie pokoi jest standardowe.
Zacznijmy od łóżka. Często w wiejskich chatach roi się od belek nad głową. Jeśli łóżko pod nią stoi, zamiast odpocząć i spędzać upojne noce – zaczniemy się kłócić. Pewnie gospodarzom nie będzie przeszkadzać, jeśli na czas pobytu nieco je przesuniemy. Pościel na łóżku do wyposażenia też należy, ale jeśli weźmiemy ulubiony „jasiek” pod głowę, poczujemy się bardziej swojsko i szybciej będziemy zasypiać w nowym otoczeniu wśród obcych sprzętów, dźwięków i zapachów.
Jeżeli naprzeciw łóżka przytrafi nam się ogromna szafa z lustrem – zawieśmy na nim duży ręcznik kąpielowy. W kątach pokoju rozsypmy trochę soli – po to, by pozbyć się ewentualnej energii poprzedników. Sól należy po paru godzinach zebrać i wyrzucić. Otwórzmy szeroko okno, wpuszczając świeże powietrze i cieszmy się urlopem.
Ilustracja: Joanna Titeux/pinezka.pl