Początkowo szedł całkowicie ciemnym tunelem z niewyraźnym, migoczącym gdzieś w oddali światłem. Szukając oparcia w wilgotnej ścianie, przemieszczał się powoli i niepewnie, jednak od jakiegoś czasu tunel stał się nieco widniejszy. Wiedział, że musi za wszelką cenę dotrzeć do źródła…
Czytaj dalej...