Szparagi moja miłość…
…z pewnością nie są one jednak miłością wielu Polaków oraz innych członków wschodniośrodkowej Europy, którzy przy zbieraniu owych jarzyn bywają zatrudnieni, bo praca lekka to nie jest i zarobek niestety niewysoki. W ramach zatrudniania długoletnich niemieckich bezrobotnych otwarto szparagowy rynek…
Dinner for one
Miss Sophie i jej lokaj James to starzy, nieodłączni przyjaciele niemieckiej publiczności telewizyjnej od ponad 40 lat. 8 marca 1963 niemiecka telewizja po raz pierwszy emitowała tę krótką, dwudziestominutową scenkę rodzajową w iście angielskim stylu dobrego, starego skeczu, a po…
Feuerzangenbowle i Glühwein, czyli trochę filmowo…
Johannes Pfeiffer był młodym, ale już znanym i uznanym pisarzem. Czegóż można więcej chcieć, kiedy marzenia się spełniają i można wreszcie spocząć na laurach? Czego można żałować? Odpowiedź na to pytanie znajduje Pfeiffer pewnego zimowego wieczoru, podczas suto zakrapianego spotkania koleżeńskiego.…
Truposzczak i faryzeusz, czyli rozgrzewka po niemiecku
Dziś pozdrowienia z zimnych Niemiec i parę tutejszych sposobów na rozgrzanie się. Pijemy truposzczaka, czyli na co nam potrzebna "zdechła ciotka"? Tak dokładnie, nikt nie wie, skąd wzięła się nazwa dla tego wcale dobrego napoju północnej Fryzji. Tote Tante – czyli…
Bobotie czyli Afryka (albo i nie)
Powiem szczerze: danie jadłam u koleżanki i z pewnością było to coś podobnego w smaku, ale na pewno nie to samo. Podejrzewam nawet, że była to niemiecka zapiekanka z mielonego nazywana tutaj "fałszywym zającem"... ale nie mieszajmy przepisów. W każdym…
Jak nie należy zbierać grzybów
Ktoś gdzieś powiedział, że wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz. Mając na uwadze to spostrzeżenie (zawierające w sobie niewątpliwie ważną życiową prawdę) pełna optymizmu i wiary w moje grzybiarskie zdolności, postanowiłam bez odwrotu: idę w tym roku na…
Oktoberfest w pigułce
Trochę historii, czyli kto miał pomysł na imprezę Każdy podwładny kocha swego władcę, a że nawet żołnierze lubią sobie zaszaleć, pewien podoficer niskiego stanu (za to członek bawarskiej gwardii narodowej) zaproponował, by na cześć ślubu Ludwika Bawarskiego z księżniczką Teresą…
Federweißer i Zwiebelkuchen czyli winny początek jesieni
Przynajmniej dla mnie, ów początek jesieni nie kojarzy się koniecznie z wiatrem, deszczem i zimnem. Jesień to dla mnie mocne słońce w różnorodnych barwach, dojrzałe ciepło, soczysta kolorystyka drzew i młode wino - nie mylić z winem Primeur. Każdy znający się…
Nostalgiczne pierogi cioci Józi
...pachną domem. Pachną ciepłymi, pulchnymi bobasami, których przez jej ręce przewinęły się setki, a może i więcej (była kiedyś pielęgniarką na porodówce). Pachną obiecująco nadchodzącymi wakacjami, ale też znienawidzonymi powrotami do domu i do szkoły. No, do licha, pachną tym…
Czym Goethe częstował gości
... czyli smakołyki kuchni niemieckiej To, co najczęściej kojarzy się nam z kuchnią niemiecką, to Sauerkraut czyli kiszona kapusta, kotlet oraz piwo. Nic specjalnego, zero egzotyki, czyli "w tył zwrot!" i dalej szukamy potrawy godnej naszego podniebienia. Stop! Proszę nie…