Włamywacz i stare firanki
Uwielbiałam odwiedzać ciotkę Helenę. Najmłodsza siostra mamy mojej mamy w niczym nie przypominała naszej ukochanej, lecz co tu kryć – nieco apodyktycznej i surowej babci Wisi, która swą szczupłą ręką potrafiła utrzymać w domu wojskowy dryl, wzorowy ład i sterylny…
Weronika
Z zasady jestem małpą. Tak, wiem, niewielu ludzi się do tego przyznaje, ale ja jestem bardzo szczerą małpą. I powiem jedno – wrednym ludziom nie żyje się tak łatwo, jak się to innym wydaje. Człowiek traci wiele czasu, energii i…
Kasia
Otworzyłam oczy i spojrzałam na zegarek. – O cholerka – powiedziałam i natychmiast zamarłam. Kto dzisiaj mówi "cholerka"? Znowu się nie pilnuję. Z braku czasu odłożyłam na później rozmyślania, co w tym wypadku powinnam powiedzieć, i przeszłam do bardziej zajmującej…
Przedstawienie
Karol wychodził ze swojego apartamentu, gdy zobaczył w holu człowieka w bejsbolówce, jadącego na rowerze w kierunku klatki schodowej. – Co, do diabł – wymamrotał oszołomiony. Rowerzysta pedałował zawzięcie, jakby śpieszył się do mety. Przejechał koło Karola, prawie zahaczając o rękaw jego…
Zwiastun wiosny
Wiosna tamtego roku była wyjątkowo opieszała. W połowie marca nadal trwała zakuta zima, mrożąca resztki ludzkiej wytrzymałości i ostatki ich życiowej energii. Wystawiała też na ciężką próbę pierwsze bociany, które zgodnie z własnym kalendarzem przylotów zameldowały się w gniazdach i…
Ercep
Na rynek wyszedł nowy produkt. RCP, czyli od początku do końca samodzielnie zaprojektowany mężczyzna. Zachłannie rzucam się na reklamową ulotkę. "Spełnij swoje marzenia" – krzyczą litery – "Stwórz swojego mężczyznę od stóp do plam na tęczówce. Twój obecny partner nie…
Beduin
Kryształowe szklaneczki stuknęły o siebie cicho i delikatnie. Wera i Frank siedzieli na podłodze pustego pokoju o białych ścianach i tylko jednym, małym oknie. Pomieszczenie nie było duże, choć wystarczającej wielkości, by pustka, jaka je wypełniała, mogła przyprawić o…
Jak Józek Bąk archaniołem został
Jakim cudem w samym środku miasta, tuż obok ruchliwej dwupasmowej wylotówki, uchowała się wielka oaza wybujałej, dzikiej zieleni, nigdy nie tkniętej ludzką ręką, Bóg jeden raczy wiedzieć. Widać była tam od zawsze, więc wszyscy się do niej przyzwyczaili. Nie niepokojona…
Żona mediewisty
Czystość w miłości i Zawsze była odrobinkę nadwrażliwa i taka trochę "rozlatana". Jako młoda dziewczyna lubiła tańczyć, śmiać się, słuchać rocka i pisać wiersze. Błąkała się potem od wydawcy do wydawcy, od żurnalu do żurnalu, wszędzie odsyłano ją z kwitkiem.…
Suka
Pies siedział w kuchni, wpatrując się intensywnie w lodówkę. Paweł zrozumiał komunikat. Dał mu resztki wędliny i wlał mleka do głębokiego talerza. Zwierzak mięso pochłonął błyskawicznie, ale mleka nie ruszył. Widać napił się jesiennego deszczu i nie był spragniony. Mleko.…