Sygnaturki niepospolite – listopad
Nie uznaję żadnych wartości, całe moje życie to nihilizm, cynizm, sarkazm i orgazm.
Nigdy nie mów „nigdy” – stara, doświadczona marihuana ci to mówi…
Bóg, owszem, słucha – ale nie tak szybko odpowiada.
Wszyscy wiedzą, że czegoś się nie da zrobić; wtedy pojawia się ten jeden który nie wie, że się nie da i właśnie on to coś robi.
Nieważne, czy potrzebne były piramidy. Chodziło o to, aby wola faraona, gdy ją raz wypowiedziano, była spełniona.
Jeśli chcecie nauczyć się pływać, wchodźcie odważnie do wody; jeśli chcecie rozwiązać zadanie, to rozwiążcie je!
Spędzałam z tobą noce, a teraz strasznie nudzisz mnie.
Nie zrozum tego źle, zwyczajnie odejdź.
Wiem, że byś bardzo chciał zatrzymać mnie na parę dni.
Ja muszę dalej biec… La-la.
Achilles miał tylko piętę Achillesa. Ja mam całe ciało Achillesa.
– To byłoby na tyle…
– Taaaaa…
– Powinniśmy robić to częściej…
– Taaaaaak!
Jeśli Bóg stworzył mnie na własne podobieństwo – to Bóg jest piękny.