Tym odcinkiem zaczynamy nową serię – Szkołę Makutry. Będziemy tutaj przedstawiać tajniki przygotowywania ciast. Każda z nas przedstawi „od podstaw” to ciasto, które najlepiej jej wychodzi: różne sztuczki, o których nie zawsze się wie, a których znajomość pozwoli adeptom szkoły wyjść z kuchni z podniesioną głową.

Jestem pierwsza i w związku z tym prezentuję mojego faworyta  – KRUCHE CIASTO.
To było pierwsze ciasto które upiekłam, przepis wzięłam bodaj z pierwszej Dziewczyny. Był to przepis na kruche ciasto z wiśniami – takie, jakie jadano w serialu Miasteczko Twin Peaks. Sam przepis na ciasto dawno już zaginął, ale ten na kruche nadal pamiętam.

No to do dzieła.
Najpierw przygotowujemy tak zwane stanowisko pracy – blat kuchenny albo stolnicę (raczej nie miskę, bo będziemy siekać). Blat już mamy, teraz czas na produkty:

375 gram mąki (wierzcie mi, ile razy przeliczę to na szklanki, tyle razy zapomnę. Ale możecie zajrzeć tutaj)
1 szklanka cukru
1 i ½  łyżeczki proszku do pieczenia

Tu się zatrzymamy na chwilkę, gdyż należy te sypkie produkty wymieszać ze sobą – robimy to rękami, tak, jakbyśmy bawiły się piaskiem na plaży. Wymieszane?
To dodajemy kostkę (250 gram) margaryny – ja daje zawsze Kasię – nie wiem czemu, ale ciasto wychodzi najlepsze. Margarynę siekamy z mąką i cukrem nożem, aż do powstania grudek, mniej więcej takich jak gruba kruszonka. Zrobione?
Teraz czas na jajko – sztuk 1 (słownie jeden) – żadnych gotowanych i przecieranych przez sitko żółtek, ani dwóch jajek, ani nawet trzech – tylko jedno. Wbijamy jajko do „kruszonki” i jak najszybciej zagniatamy w zwięzłe ciasto. Jeżeli zajdzie taka potrzeba (a na pewno zajdzie), to oczywiście podsypujemy mąką. Ważne jest tutaj to, aby ciasto zagnieść jak najszybciej, gdyż pod wpływem ciepła margaryna będzie się rozpuszczać i będzie „piła” coraz więcej mąki, a to z kolei spowoduje, że ciasto będzie twarde, a nie kruche. Gotowe?
Jeżeli ciasto jest do natychmiastowego wykorzystania, to kładziemy je na podsypany mąką talerz i wkładamy do zamrażalnika (chyba, że mamy dużo czasu, to wkładamy do lodówki).

Co dalej zrobimy z tym ciastem, zależy od nas. Może być ono spodem do tarty gruszkowej albo babeczek budyniowych:

BABECZKI Z KREMEM BUDYNIOWYM
Foremki do babeczek wysmarować masłem i wylepić ciastem. Babeczki piec 15 MINUT, na złoty kolor, w piekarniku nagrzanym do temperatury 180°C.

Krem:
1 i 1/2 szklanki mleka
5 łyżek mąki pszennej
1 jajko
2 żółtka
1/2 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
do przybrania owoce sezonowe lub konfitury

Przygotować krem:
Połowę mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym.
Pozostałe mleko wymieszać z mąką, jajkiem i żółtkiem, wlać do gotującego się mleka, zamieszać, zdjąć z ognia.
Babeczki napełnić ostudzonym kremem i przybrać owocami.

Możemy też użyć ciasta kruchego do słonych wypieków i wtedy z reguły trzymam się przepisu – jak 3 jajka, to daję trzy, jak smalec, to smalec. Zobaczcie, co można zrobić:

PRZEKŁADANIEC Z KRUCHEGO CIASTA

Ciasto:
50 dag mąki pszennej
18 dag margaryny
3 jajka
10 dag cukru
12 dag kwaśnej śmietany (12%) lub kefiru
1 proszek do pieczenia
szczypta soli
1-2 łyżki margaryny (do wysmarowania formy)

Nadzienie:
2 kg świeżego szpinaku lub 2 opakowania mrożonego
sól, pieprz

1. Przygotować ciasto: mąkę posiekać z margaryną, dodać resztę składników, szybko zagnieść i odłożyć na 30 minut do lodówki. Następnie podzielić na 3 części i rozwałkować na jednakowe prostokątne placki.
2. Przygotować nadzienie: szpinak przebrać, opłukać i obgotować w osolonej wodzie (mrożony rozmrozić i osączyć), doprawić solą i pieprzem.
3. Blachę wysmarować margaryną, wyłożyć plackiem i rozłożyć cienką warstwę szpinaku. Przykryć drugim plackiem, pokryć drugą warstwa szpinaku i nakryć trzecim plackiem.
4. Piec 45-50 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200°C.
5. Upieczony placek pokroić na kwadraty o boku 5 cm. Podawać z kefirem lub do kremowych zup.

KRUCHE PIEROŻKI
1 porcja: 427 kcal

Ciasto:
2 szklanki mąki
pół kostki smalcu
jajko
ćwierć szklanki jogurtu naturalnego
pół łyżeczki sody oczyszczonej

Farsz:
15 dag twarogu
5 dag bryndzy
pół szklanki jogurtu naturalnego
10 dag wędliny typu salami
szczypiorek
natka pietruszki
sól, pieprz

1. Z podanych składników zagnieść ciasto i wstawić je do lodówki na 30 minut.
2. Szczypiorek i natkę umyć, drobno posiekać.
3. Twaróg i bryndzę dokładnie rozetrzeć z jogurtem, dodać pokrojoną w kostkę wędlinę oraz szczypiorek i natkę, przyprawić do smaku solą i pieprzem.
4. Ciasto wyjąć z lodówki i rozwałkować, pokroić w kwadraty o boku 8 cm, na środek każdego położyć trochę farszu, zlepić po przekątnej brzegi, wierzch posmarować słoną wodą.
5. Układać na wysmarowanej tłuszczem blasze i piec około 25 minut w średnio gorącym piekarniku (170º C).

Oczywiście, możemy też użyć kruchego do ciasteczek – wtedy część mąki zastępujemy na przykład otrębami albo orzechami czy innymi bakaliami (nie dajemy jednak rodzynek, bo się spalą!) albo i tym, i tym. Dodajemy też ze dwie łyżki mąki ziemniaczanej, żeby ciastka były bardziej kruche. Wałkujemy z ciasta rulony, takie jak na kopytka, i wkładamy do zamrażalnika na co najmniej 30 minut; później kroimy w talarki, układamy na blachy i pieczemy.
Pamiętajmy, żeby ciastka zdjąć z blachy od razu po wyjęciu z piekarnika (są jeszcze miękkawe), bo później będą twardnieć i będzie problem z ich ściągnięciem.
Możemy też zrobić rogaliki, albo roladki, albo co nam się tylko zamarzy, a co da się zrobić z ciasta kruchego.

Smacznego!

Zobacz też, jak zrobić ciasto drożdżowe, mazurki na kruchym spodzie, albo własnoręcznie upiec chleb!