Elegancki obiad – ukryty potencjał schabu cz. 1
Dziś proponuję kilka sposobów na schab. Jest to mięso proste do przyrządzenia, w miarę neutralne – prawie każdy je lubi, dosyć wyraziste, a jednocześnie delikatne. Nadaje się na uroczystą kolację dla przyjaciół, elegancki obiad dla rodziny, a także – w wersji maxi, czyli na 2-3 dni – na codzienny obiad. Zaletą poniższych dań jest to, że dużą część pracy można wykonać wcześniej, nie wymagają też gorączkowego miotania się po kuchni, gdy goście siedzą już za stołem – wypracowałam sobie takie potrawy od momentu, gdy przeprowadziłam się do mieszkania z tzw. otwartą kuchnią.
Proponuję dwa bardzo proste przepisy, nie wymagające szczególnie skomplikowanych produktów: schab szpikowany czosnkiem i schab nadziewany bekonem, w następnym numerze: schab z sosem śliwkowym i schab w sosie z zielonego pieprzu.
Schab szpikowany czosnkiem
Jest to danie bardzo proste, więc proponuję je dla osób, które naprawdę z kuchnią do czynienia miały niewiele.
Składniki:
zakładam, że zamierzamy nakarmić 4 osoby:
- schab bez kości około 20 cm(licząc średnio około 4-5 cm długości schabu na osobę – mięso kurczy się podczas pieczenia, niestety) – ale schab kupujemy w kawałku! Nie kotleciki!
- główka czosnku
- sól
- vegeta lub inny tego typu wynalazek
- olej
- kawałki wędzonej słoniny (niekoniecznie)
- brytfanka lub odpowiedniego kształtu naczynie żaroodporne
Wykonanie:
Schab myjemy, wycieramy papierowym ręcznikiem. Czosnek łupimy, co większe ząbki przekrawamy wzdłuż. W mięsie ostrym nożem robimy dziurki i w każdą dziurkę wkładamy ząbek czosnku (tak, żeby cały się schował w mięsie). Nacieramy schab solą i vegetą. Dobrze jest zostawić go w lodówce na parę godzin, ale nie jest to konieczne. Na dno brytfanki wlewamy trochę oleju, wkładamy mięso i całość pieczemy około godziny (dobrze jest sprawdzić przed przybyciem gości, czy mięso dobrze się upiekło – zależy to od grubości schabu). Jeżeli schab jest suchy, to do pieczenia dobrze przykryć go plasterkami słoniny – wtedy dajemy malutko oleju, bo tłuszcz wytopi się ze słoninki. Gdy mięso jest już upieczone, można odkryć przykrywkę i przełączyć piekarnik na funkcję grill – wtedy mięso uzyska ładną, brązową skórkę. Podajemy pokrojony w plastry, ewentualnie polany sosem.
Schab nadziewany bekonem
Danie jest nieco bardziej skomplikowane – wymaga pewnego kunsztu manualnego – ale trudno go zepsuć, a prezentuje się bardzo ładnie, i nieźle smakuje.
Składniki:
Dla 4 osób będziemy potrzebować:
- kawałek schabu (identyczny jak powyżej)
- gruby na około 2 cm plaster ładnego boczku (pasuje tutaj boczek surowy wędzony, parzony wędzony lub wędzony gotowany) – im mniej tłusty, tym lepiej
- olej
- sól, vegeta (lub inna podobna przyprawa)
- pieprz
- brytfanka
Wykonanie:
Dzień przed przygotowaniem potrawy plastry boczku kroimy wzdłuż tak, żeby uzyskać dość grube paski (o przekroju kwadratu i boku mniej więcej 1,5 – 2 cm). Kładziemy je na talerzu ładnie „wyprostowane” i zamrażamy.
Schab myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem. Ostrym, długim i cienkim nożem robimy wzdłuż całego kawałka mięsa dziurę, w którą wkładamy zamrożony kawałek boczku (jeżeli cały się nie mieści, to kawałek ucinamy – chociaż długość tego kawałka lepiej zaplanować przed zamrożeniem – bo potem może być trudno).
Mięso nacieramy przyprawami i pieczemy – identycznie, jak w pierwszym przepisie.
Pieczony schab podajemy z ziemniakami (puree albo wszystkie rodzaje ziemniaków przysmażanych, mogą też być frytki lub zwykłe ziemniaki w mundurkach).
Do tego dania dobrze komponują się wszelkie sałatki z sosem majonezowym lub śmietanowym. Poniżej przedstawiam jedną z propozycji takiej sałatki:
Sałatka z pora, kukurydzy i papryki
Składniki:
- 4 szt. porów
- puszka kukurydzy
- papryka (2 świeże lub średni słoiczek konserwowej)
- 3-4 łyżki majonezu
- śmietana – niecały 1 kubeczek 200-gramowy
- sól, pieprz
Wykonanie:
Pory przekrawamy wzdłuż na pół, dokładnie płuczemy w zimnej wodzie, odkrawamy górne, brzydkie liście. Kroimy w cieniutkie plasterki, wrzucamy do miski, solimy, odstawiamy na pół godziny. Kukurydzę osączamy, paprykę kroimy w drobną kosteczkę. Mieszamy z majonezem i śmietaną (nie całą na raz tylko w miarę potrzeb), sypiemy sporo pieprzu i ewentualnie sól (jeżeli jest mało słone). Schładzamy w lodówce około pół godzinki.