Alkohole podręczne
Dzięki autorom Makutry wiem już, co należy posiadać w zamrażarce i szafkach kuchennych, aby w razie niespodziewanego najazdu gości godnie ich przyjąć. Wyciągnąć steki – rzucić na grilla lub usmażyć, zrobić sałatkę cebulową Hawajskiego – to już potrafimy, ale co podać gościom do picia w tak zwanym międzyczasie?
I tutaj zaczyna się moja rola – powiem wam, co dobrze jest mieć w barku.
Z reguły alkohole trzymamy w barku, będącym integralną częścią wszechobecnych w naszych domach segmentów albo, jak kto woli, meblościanek. Można też oczywiście sprawić sobie mały, zgrabny bareczek na kółkach, który będzie podążał za nami – musimy tylko pamiętać, aby butelki z alkoholem nie stały na słońcu (alkohol kolorowy wyblaknie, a procenty mogą się ulatniać z niedokręconej butelki). Oczywiście, wódkę zawsze trzymamy w lodówce.
Ale do rzeczy. Barek już mamy, czas na zapełnienie go butelkami z mniej lub bardziej kolorową zawartością. Aby za bardzo się nie rozdrabniać, bo gatunków alkoholi jest cała masa, zajmę się tylko tymi najbardziej potrzebnymi. Zaznaczam, że nie należy przejmować się konkretnymi nazwami, każdy pije to, co lubi i z tego, co lubi i na co go stać (bo, nie ukrywajmy, dobre trunki do tanich nie należą) i każdy według swojego gustu powinien skomponować barek. To, co znajduje się poniżej, traktujcie tylko i wyłącznie jako sugestię.
Po pierwsze: najzwyklejsza biała wódka jest nader uniwersalnym trunkiem, bo można ja pić i samą, i zmieszaną w jakimś drinku (a tym, którzy nie tolerują smaku wódki, polecam picie tejże z sokiem lub nektarem bananowym).
Wódki dzielimy na:
-wódki czyste
-wódki gatunkowe, które dzielą się na naturalne, owocowe (likiery) i inne (do których zaliczają się wódki korzenne, wódki smakowe lub, jak kto woli, kolorowe).
Polecam tradycyjną polską żubrówkę, a także żołądkową gorzką. Żubrówkę można pić samą albo w tak popularnej niegdyś „szarlotce” (dla niewtajemniczonych – to żubrówka z sokiem jabłkowym).
Żołądkowa, ze względu na swój specyficzny, ziołowy smak, świetnie nada się do aromatyzowania drinków, a czasami można ją zastąpić ziołowym wermutem.
Po drugie: dobry koniak. Chociaż ja osobiście za nim nie przepadam, w barku jest zawsze – bardziej w celach leczniczych (to moje niskie ciśnienie), niż smakowych.
Koniak to światowej sławy francuski winiak (destylat winny), którego nazwa Cognac jest prawnie zastrzeżona dla winiaków produkowanych wyłącznie w rejonie Cognac w dorzeczu rzeki Charante w południowo-zachodniej Francji, na ściśle ograniczonym obszarze 6 okręgów.
Za najlepsze uznaje się koniaki pochodzące z okręgów Grande Champagne i Petite Champagne,noszą one nazwę Cognac Fine Champagne.
Najbardziej znane firmy produkujące koniaki to: Bisquit, Camus, Courvoisier, Hennessy, Martel, Otard, Remy Martin. Wiem, koniaki są drogie, ale od biedy możemy zastąpić je brandy, bądź bardziej swojskim winiakiem.
Po trzecie: whisky – naturalna, wytrawna wódka w kolorze bursztynowym, o charakterystycznym smaku i subtelnym kolorze. Whiskey – to ta, pochodząca z USA lub Irlandii, whisky – ze Szkocji i Kanady. Najbardziej znane marki to:
szkockie – Ballantines, Black&White, Johnnie Walker, King George IV
irlandzkie – Jameson
kanadyjskie – Saegram
amerykańskie – Shenley, Jim Beam
Po czwarte: wino. Tutaj nie polecę żadnego konkretnego, bo sama ciągle eksperymentuję i nie wiem, które są lepsze – białe, czerwone, a może różowe? Są jeszcze wina ziołowe, tak zwane wermuty; wina musujące, potocznie zwane szampanami.
Przypomnę może, że do wina białego wytrawnego używamy kieliszków na wysokiej nóżce, o różnych kształtach kielicha, od smukłych do pękatych. Do wina czerwonego stosuje się kieliszki bardziej pękate, niż do białego, lepiej utrzymujące bukiet, o nóżce krótkiej lub średniej długości. Do wina czerwonego deserowego mogą być kieliszki ozdobne, dekorowane. Co do temperatury picia win, obowiązuje ogólna zasada: wina białe pijemy schłodzone, a wina czerwone o temperaturze pokojowej.
Po piąte: jeżeli to my, kobiety, zajmujemy się zaopatrzeniem barku, to oczywiście jako jednego z podstawowych alkoholi nie może zabraknąć likieru. Te, które zawsze goszczą w moim barku, to Bailey`s (to likier jajeczny z whiskey, śmietanką i czekoladą), dwukolorowy (śmietankowo-kawowy) Sheridan, i jeżeli trafię na jakąś dobrą duszę, to jeszcze oryginalne włoskie Amaretto i likier anyżowy (możemy go pić solo, bądź dodać do niego trochę wody i wtedy czary-mary, likier z przeźroczystego staje się mleczny).
Tych pięć trunków wymienionych powyżej, to taka podstawowa podstawa, ale oczywiście, w miarę upływu czasu, różnych alkoholi będzie w barku przybywać i ta podstawa, razem ze zmianą naszego smaku, będzie się zmieniać.
Po szóste, będzie to punkt zbiorczy do wyboru, do koloru, i tak: tequila, rum i gin.
Tequila, jak wszyscy wiemy, to alkohol z agawy. Oryginalna pochodzi z regionu Jalisco, najbardziej znane i dostępne, nawet w naszych sklepach, to: Sierra, Sauza, Cuervo. Najbardziej popularny sposób picia tequili, to sól, cytrynka i lufa (kieliszeczek do dna) .
Rum: najbardziej znany i najczęściej kupowany biały rum na świecie to Bacardi z Puerto Rico i troszeczkę mniej znany Havana Club z Kuby. Brązowy rum (ten bardziej nadaje się do herbaty czy ciasta, no chyba że ktoś lubi tak intensywny smak) produkuje się na Jamajce i jest to na przykład Captain Morgan, a rum złoty to już rejony Trynidadu i Barbadosu.
I jeszcze mój faworyt wśród alkoholi – gin, pochodzący z Anglii, pierwotnie wyrób bimbrowników. Ten, który ja preferuję, to Gordon’s, może być też Bombay albo, jak kto nie lubi zbytnio smaku jałowca, to polecam Gin Lubuski, ale ostrzegam – chcąc go pić w drinku, musimy wybierać jakieś neutralne w smaku napoje albo niezbyt gorzkie toniki, w innym wypadku będzie czuć jedynie smak „wypełniacza”, a nie ginu.
I na koniec kilka przepisów:
Anna’s Bannana
1/2 banana
60 ml wódki
1 łyżka miodu
30 ml soku z limonki
Dekoracja:
1 plasterek limonki
Przygotowanie:
Banan pokroić na cząstki i zmiksować z kruszonym lodem, dodać resztę składników i miksować do powstania kremowej masy. Wlać do szklanek i udekorować. Miód można zastąpić syropem migdałowym. Podawać w szklance typu old-fashioned.
Imperial Fizz
40 ml scotch
20 ml rumu (brązowego)
30 ml soku z cytryny
dopełnić wodą sodową
Dekoracja:
1 plasterek cytryny
Przygotowanie:
Składniki (oprócz wody sodowej) wstrząsnąć mocno z lodem, odsączyć do szklanki, dopełnić wodą sodową. Udekorować. Podawać w wysokiej szklance.
Perfection
20 ml Vermouth dry
20 ml Vermouth czerwony
20 ml gin
Przygotowanie:
Składniki wstrząsnąć z lodem, odsączyć do schłodzonej szklanki koktajlowej.
Black Devil
40 ml rumu białego
10 ml Vermouth dry
Dekoracja:
czarna oliwka
Przygotowanie:
Zmieszać z lodem, osączyć. Podawać w kieliszku koktajlowym.
Smooth Screw
30 ml wódki
30 ml Bailey`s
dopełnić sokiem pomarańczowym
Przygotowanie:
Składniki wstrząsnąć krótko z lodem i odsączyć do szklanki z lodem. Podawać w wysokiej szklance.
Belmout Coctail
40 ml ginu
1 łyżka soku malinowego
20 ml śmietanki
Przygotowanie:
Składniki mocno wstrząsnąć z lodem i odsączyć. Podawać w kieliszku koktajlowym.
Tequila Collins
60 ml tequili
30 ml soku cytrynowego
1 łyżka cukru pudru
dopełnić wodą sodową
Dekoracja:
1 plasterek cytryny
1 wiśnia koktajlowa
Przygotowanie:
Składniki podstawowe zmieszać w szklance z lodem, dopełnić wodą sodową. Udekorować. Można też wstrząsnąć w shakerze z lodem, odsączyć do szklanki z lodem i dopełnić wodą sodową. Podawać w szklance typu collins.
Uptown
20 ml rumu (brązowego)
20 ml soku ananasowego
10 ml soku z cytryny
Dekoracja:
1 plaster ananasa
1 wiśnia koktajlowa
Przygotowanie:
Składniki wstrząsnąć z lodem w shakerze, odsączyć do szklanki. Udekorować. Można podawać w kieliszku koktajlowym.
Brandy Sour
50 ml brandy
30 ml soku z cytryny
1 łyżka cukru pudru
Dekoracja:
1 plaster pomarańczy
1 wiśnia koktajlowa
Przygotowanie:
Składniki wstrząsnąć mocno w shakerze z kostkami lodu, odsączyć do szklanki. Przymocować do brzegu wisienkę i plasterek pomarańczy.
Morro
30 ml ginu
10 ml rumu (brązowego)
10 ml soku ananasowego
10 ml soku z limonki
1/2 łyżki cukru pudru
Dekoracja:
Krustarand
Przygotowanie:
Krustarand zrobić z cukru pudru i soku z limonki (brzeg szklanki umoczyć w soku, a następnie w cukrze). Składniki wstrząsnąć mocno z lodem i osączyć do szklanki z lodem. Podawać w szklankach typu old-fashioned.
Happy Youth
30 ml cherry brand (likier wiśniowy)
1 łyżka cukru pudru
80 ml soku pomarańczowego
dopełnić winem musującym (wytrawnym)
Przygotowanie:
Składniki wstrząsnąć krótko z lodem, odsączyć do szklanki z lodem, dopełnić winem musującym. Podawać w szklankach typu collins.
Uwaga:
” Składniki wstrząsnąć z lodem” oznacza,że wstrząsamy je w shakerze, jeżeli nie napisano inaczej, najczęściej oznacza to, że lód jest kruszony (wtedy drink szybciej się schładza).
fot.: kreola/pinezka.pl