Pizzerie
"Banki danych", " Informacje", "Filmy – produkcja", "Organizacje międzynarodowe", "Obsługa cudzoziemców", "Public relations", "Przedstawicielstwa firm", "Redakcje prasowe"... – robiłam dzisiaj listę kategorii firm, w jakich mogłabym szukać zatrudnienia. Ponieważ życie nie do końca wygląda tak, jak na reklamie TP…
Kompromitacja w San Juan del Sur
Gdy na boisku pięściami okładają się gracze, widok budujący nie jest, ale na swój sposób zrozumiały. Tężyzna fizyczna jako argument w dyskusji, choć zastosowana nagannie, nie zaskakuje, skoro bijący się są niejako pracownikami fizycznymi. Tym większe było zdziwienie mediów światowych…
Heniek
Kiedy ostatnio wchodziłam do bloku, przyplątał się skądś Kot z Parteru. – No – mówię do niego – tobie widzę też parę kilo przez zimę przybyło. – Miau. Miau nie był jednak na temat kociej wagi, a raczej…
Wielkanoc po kanadyjsku
Oficjalne święta w Kanadzie dobiegły końca, w lodówce dogorywają resztki padliny i innych dóbr, ja macam się po bokach i zaczynam przypominać tego świniaka od Borynów, z którego na wiosnę mieli z niego kiełbasy dla Antka do kreminału robić. Tak…
Na Czerniakowie
Na Czerniaków zdarza mi się wpaść tyko okazjonalnie, choć mam jakiś sentyment do tego miejsca, gdzie zanim jeszcze kroki o własnych siłach stawiałam, wywożono mnie wózkiem do Łazienek z Czerniakowskiej wzdłuż Gagarina. Nic z tamtego okresu wprawdzie nie pamiętam, ale…
Gawrony
Gawrony to bardzo interesujące zwierzęta. Po pierwsze, ponoć żyją strasznie długo – kilkadziesiąt lat, co samo w sobie jest już wynikiem imponującym. Po drugie, podobno kojarzą się w pary, w których pozostają już do końca życia. Nie wiem, kiedy się…
Pochować mnie z kimś
Ludzie dużo mówią. Im bardziej nie mają z kim rozmawiać, tym więcej chcą mówić. Albo nie jest tak, że chcą więcej, ale chcą z kimś. Wszystko jedno z kim. Chcą mówić. Chcą opowiadać swoje historie. Większość ludzi ma szaloną wręcz…
Co ma piernik do krokieta, czyli Christmas polsko-kanadyjski
Mój Christmas nie rozpoczyna się, wbrew pozorom, paradą świętomikołajową w połowie listopada, nie zaczyna się również pierwszym reniferkiem na dachu w połowie października. Na pewno też nie zacznie go pierwsza reklama produktu okołochristmasowego w połowie września. Mój sezon christmasowy rozpoczyna…
Wyjść za gwiazdora
Powiadają ludzie, że jestem mądra. Jasne, że jestem;) Już we wczesnym dzieciństwie bardzo mądrze darłam się wniebogłosy całymi nocami, a w dzień spałam jak zabita przy największym hałasie. Przychodzą do mnie ludzie, gdy im trzeba rady, czasem zaś tylko…
Następny przystanek – Zbawienie
Ochłodziło się dziś przeraźliwie (temperatura spadła z 30°C do 10°C w ciągu jednego dnia), więc do metra wsiadłam z lekka zmarznięta i śpiąca. Zajęłam moje ulubione miejsce, miałam szczęście, bo obok mnie siedziała dziś szczupła kobieta, więc dwa tyłki łatwo się…