Przeminęło z wiatrem
Wszystko zaczęło się od producenta. David O. Selznick, mający już na swoim koncie takie przeboje jak King Kong, Małe Kobietki, czy Anna Karenina, przeczytał powieść Margaret Mitchell i jeszcze w czerwcu 1936 r. zakupił prawa do jej ekranizacji za rekordową w obecnym czasie sumę 50 000 dolarów. Należy pamiętać, iż w dniu podpisania umowy książka była na rynku dopiero kilka miesięcy, natomiast jej autorka była jeszcze nieznaną pisarką…
Zanim przeniesiemy się w świat Tary, pięknych strojów Scarlett i widoków spalonej Atlanty chciałabym przypomnieć kilka tytułów filmów polskich wyprodukowanych w latach 30-40 ubiegłego wieku (czyli w tym samym czasie, kiedy na ekrany kin weszło Przeminęło z wiatrem) takie, jak: Biały murzyn, Zapomniana melodia, Pani minister tańczy czy Książątko. Wspomnienie tych obrazów sprawia, iż na usta nadciąga delikatny uśmiech politowania – nasze filmy z tamtych lat charakteryzują się infantylnym podejściem do zagadnień damsko-męskich, przesadnym i sztucznym aktorstwem oraz bardzo kiepską realizacją (okropne oświetlenie i dźwięk). Na tym tle Przeminęło z wiatrem, choć w obecnych czasach może wydawać się już lekko anachroniczne, znacznie wyprzedzało swoje czasy, zarówno pod względem techniki wykonania, fantastycznego scenariusza, jak i aktorstwa na wysokim poziomie.
W tekście tym chciałabym przybliżyć czytelnikom kulisy powstania tego wybitnego filmu, począwszy od zakupienia praw do ekranizacji powieści, aż do dnia premiery.

Producenci
Wszystko zaczęło się od producenta. David O. Selznick, mający już na swoim koncie takie przeboje jak King Kong, Małe Kobietki, czy Anna Karenina, przeczytał powieść Margaret Mitchell i jeszcze w czerwcu 1936 r. zakupił prawa do jej ekranizacji za rekordową w obecnym czasie sumę 50 000 dolarów. Należy pamiętać, iż w dniu podpisania umowy książka była na rynku dopiero kilka miesięcy, natomiast jej autorka była jeszcze nieznaną pisarką i nikt nie mógł przypuszczać, że do czasu premiery filmu sprzedanych zostanie 1,5 mln egzemplarzy debiutanckiego dzieła.
Przymiarka do adaptacji Przeminęło z wiatrem była dość ryzykownym posunięciem 33-letniego Selznicka, gdyż chwilę wcześniej, w październiku 1935 r. odszedł on z MGM – giganta producenckiego i rozpoczął pracę na własny rachunek, zakładając Selznick International Picture. Przeminęło z wiatrem miało być debiutem nowej firmy.
Drugim producentem została Katherine (Kay) Brown, którą Selznick poznał na początku swojej kariery w RKO. Kay była redaktorką w biurze New York i pierwszą osobą, którą Selznick zatrudnił w swojej firmie. To jej pomysłem było również poszukiwanie materiałów na filmy wśród literackich nowości.
Adaptacja scenariusza
Adaptacją scenariusza zajął się Sidney Howard, który pominął lub zmienił niektóre epizody z życia Scarlett – m.in. usunięto wzmiankę o dwojgu pierwszych dzieciach Scarlett (Wade Hampton i Ella Lorena), wszystkie sceny i wspomnienia o Ku Klux Klanie, etc.
Reżyseria
Kolejną kwestią filmu był dobór reżysera – wielu próbowało zmierzyć się z wymaganiami Selznicka, lecz żaden do końca nie wytrzymał pracy pod jego czujnym okiem (producent wtrącał się w każdą scenę). Można więc pokusić się o określenie udziału każdego z reżysera: Victor Fleming (który widnieje w napisach początkowych, choć zrealizował prawie 45%materiału), Sam Wood (15%), William Cameron Menzies (15%), George Cukor, zwany „reżyserem kobiet” (5%), B. Reeves („Breezy”) Eason (2%) oraz wielu „bezimiennych”
reżyserów pojedynczych scen (18%).
Dobór aktorów
Najtrudniejszym i najważniejszym wyborem było oczywiście znalezienie aktorki, która odtwarzałaby rolę Scarlett O’Hara. W castingach udział wzięło w sumie 1400 aktorek, z czego 400 było zaproszonych na zdjęcia próbne, a wśród nich takie sławy jak: Katharine Hepburn, Miriam Hopkins, Susan Hayward, Loretta Young, Paulette Goddard, Margaret Sullavan, Barbara Stanwyck, Joan Crawford, Norma Shearer, Lana Turner, Joan Bennett, Mae West, Tallulah Bankhead, Jean Arthur, i Lucille Ball.

Clark Gable i Vivien Leigh
Po 2,5 latach poszukiwań, 10 grudnia 1938 r., kiedy Selznick stracił już nadzieję na znalezienie „swojej Scarlett” i rozpoczął produkcję filmu od pożaru Atlanty, jego brat Myron (agent gwiazd) poznał go z 28 letnią brytyjską aktorką Vivien Leigh. Leigh przybyła do Ameryki ze swoim kochankiem Laurencem Olivierem (jednym z klientów Myron’a), dla którego zostawiła pierwszego męża i dziecko.
Obydwaj bracia Selznickowie znali wcześniej filmy z udziałem Leigh, ale dopiero tego wieczoru David O. Selznick spotkał się z nią osobiście. Tydzień później, 21 grudnia rozpoczęły się zdjęcia próbne.
Rola Melanie Hamilton od początku była przypisana ówczesnej gwieździe – Olivii de Havilland.
Nie było tajemnicą, iż obie kobiety, mimo że oficjalnie reżyserem filmu był Fleming, a Cukor był nim przez krótki czas, w trakcie zdjęć nadal brały lekcje u Cukora i po godzinach biegły do niego omawiać poszczególne sceny.
Łatwiejsza sprawa była z obsadzeniem głównej roli męskiej – Rhetta Butlera. Brano pod uwagę uznanych aktorów, takich jak Errol Flynn, Ronald Dolman i Gary Cooper. W owym czasie Clark Gable był już gwiazdą, więc pracownicy MGM chcieli bardzo wepchnąć go do produkcji Selznicka. Gable jednak nie widział siebie w roli Butlera i nadal w czasie zdjęć co raz składał rezygnację, nie wierząc w powodzenie swojej roli. Z jednej strony pamiętał sromotną klęskę swojego ostatniego dramatu kostiumowego z 1937 r. – Parnell, z drugiej bał się, iż pogrzebie na zawsze swój wizerunek „prawdziwego mężczyzny” (z tego powodu nie zgodził się płakać w scenie, kiedy Butler rozpacza po stracie córki i dopiero po wielu namowach Olivii de Havilland, został, zagrał … i wygrał). Nieoficjalnie się jednak mówiło, iż głównym powodem udziału Gable’a w filmie była gaża – 50 000 dolarów; to była właśnie kwota, której potrzebował do przeprowadzenia rozwodu ze swoją drugą żoną i poślubienia, młodszej od siebie o 7 lat, Carole Lombard.
Casting do roli Ashleya Wilkesa przeszedł bez echa i dość szybko znaleziono najstarszego z czwórki aktorów, Leslie Howarda.

Olivia de Havilland, Leslie Howard i Vivien Leigh
Na koniec przedstawiania głównych aktorów jako ciekawostkę proszę potraktować fakt, iż w pierwszej wersji filmu w napisach początkowych kolejność występujących aktorów była następująca: Clark Gable, Leslie Howard i Olivia de Havilland – a na końcu dopiero, jako debiut, Vivien Leigh. Kolejność ta zmieniła się dopiero po zdobyciu przez Leigh Oscara.
Wyniki finansowe
Uroczysta premiera filmu odbyła się 15 grudnia 1939 r. w Atlancie i przypominała bardziej święto narodowe niż zwykły seans filmowy. Burmistrz Atlanty ogłosił 3 dni wolne od pracy, wezwał mieszkańców do przebrania się w stroje z epoki i rezygnacji z samochodów na rzecz pojazdów konnych.
Szacowany koszt filmu wyniósł ok 4 mln dolarów, a w tym czasie tylko Ben-Hur (1925) i Hell’s Angels (1930) były droższe.
W 1967 r. film przekopiowano na taśmę 70 mm, dźwięk zapisano stereofonicznie, zdjęcia pokolorowano.

Hattie McDaniel, Olivia de Havilland, Vivien Leigh
Nagrody
Film zdobył 14 nominacji do Oskara i aż 9 statuetek: za film roku, rolę Vivien Leigh, rolę Hattie McDaniel (pierwszy Oskar dla aktora afro-amerykańskiego), reżyserię, scenariusz, scenografię, montaż, zdjęcia i twórcze wykorzystanie taśmy barwnej. Brak Oskara dla Clarka Gable’a publiczność potraktowała jako nieporozumienie. Pozostałe nagrody akademii filmowej to: najlepszy film (David O. Selznick), najlepszy reżyser (Victor Fleming), najlepszy scenariusz (Sidney Howard), najlepsza aktorka (Vivien Leigh), najlepsza aktorka drugoplanowa (Hattie McDaniel – pierwszy Oskar dla czarnoskórej aktorki), najlepszy dźwięk (Thomas T. Moulton) i wiele innych.
Poza tymi nagrodami uhonorowano jeszcze film w 1939 r. nagrodą krytyków nowojorskich dla Vivien Leigh, medalem honorowym magazynu Photoplay dla Selznicka, a w 1989 r. wpisano Przeminęło z wiatrem na listę National Film Registry i nazwano Amerykańskim Filmem Narodowym.
Po latach, w 1994 r., próbowano ponownie odnieść sukces na kanwie Przeminęło z wiatrem kręcąc serial Scarlett (na podstawie książki Alexandry Ripley o tym samym tytule), w którym zagrali: Joanne Whalley, Timothy Dalton i Stephen Collins. Niestety, kiepski scenariusz, fatalne aktorstwo i kompletny brak wyczucia epoki przez autorkę książki spowodowały, iż serial okazał się klapą.
Na szczęście, w pamięci widzów zapisała się na stałe jedna jedyna Scarlett i niepowtarzalny Rhett, których nikt nigdy nie będzie umiał podrobić.
Zdjęcia z filmu pochodzą ze strony Filmweb.pl